Radość przez duże „R”
W naszym życiu zdarzają się miłe chwil i takich jest zdecydowanie więcej niż tych złych. Jednak miłe chwile, których dostarcza nam dziecko pamiętamy najdłużej. Pamiętacie jak usiadło pierwszy raz albo wstało na nóżki, wzięło widelec do ręki i zaczęło samo jeść? To wszystko jest bezcenne i pamiętamy naprawdę długo.
Nasza córka od pewnego czasu już próbowała rysowania ale wczoraj stworzyła prawdziwy rysunek, który wykonała sama od początku do samego końca
I oczywiście jak już skończyła to powiedziała:
Lenka: Mamusiu zobacz jaki obrazek narysowałam sama
Julitka: Super Kochanie
L: Piękny jest?
J: Cudowny
L: Tatusiuuuuuuu (krzyk)
A: Słucham
L: Chodź zobacz jaki obrazek narysowałam
A: Już biegnę
L: Piękny?
A: Piękny Lenciu
Radość nas wszystkich = bezcenna
Dusza artystki